Pandorka w marcu została wysterylizowana ,ale instynkt macierzyński widać jest bardzo silny ,gdyby jej pozwolono zamieszkałaby w budce razem z córką i maluszkami .
Holi i Day jedzą i śpią ,ale już żwawo poruszają się i chłoną wszystkimi możliwymi zmysłami świat wokoło .Nie widać po nich żadnego niepokoju na ludzkich rękach ,nie są beksami i zapowiadają się wspaniale. Różowe łapki i brzuszki porosły gęstym futerkiem .Dopiero za tydzień otworzą oczy ale już teraz są cudne
w tej swojej maleńkiej i puszystej postaci .
Znów wiele podobnych ujęć ,ale wszystkie wzruszające choć ...technicznie różnie bywa .
Liczą się emocje .Liczą się dobre wspomnienia .
Gdy już zostaną dorosłymi ,dostojnymi kotami miło będzie kiedyś zajrzeć do rodzinnego albumu .
O mamo ! co tam się dzieje na dole ,wolę bezpieczne miejsce .Dziadek się przyda gdy dzieci podrosną . |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz